Komentarze: 0
I JUŻ PO POGRZEBIE PAWŁA. BYŁO DUŻO ZNAJOMYCH. ALE NAJBARDZIEJ ZDZIWIŁO MNIE TO ŻE KOWAL TEŻ TAM BYŁ . MUSIAŁ Z NIM CHODZIĆ DO ZAWODÓWKI.
michałek napisał na głownej gg:" miłośż ciekawe jak zmienia człowieka" . hmmmm... ciekawe o co chodziło:) specjalnie wruciłam wcześniej do haty żeby z nim pogadać na necie a jego nie ma. tylko to hasełko....
będe miała tel w piątek albo sobote i będe mogła wysłać foto do Cartera. I właśnie najbardziej boje sie tego że mu sie nie spodobam. On jest mmmmmm.... Musze mu sie dziś wyżalić.
jade we wtorek do kraka i tak bardzo sie tego boje....